czwartek, 23 lipca 2009

KUDEŁKOWCE

Dwa tygodnie temu byłam na warsztatach filcowych i oswoiłam "kudlenie". Okazało się, że nawet dobrze mi wychodzi ;). Myślę, że od tej pory już nie tylko suche zwierzaki uda mi się czasem popełnić ale też i coś na mokro. A to efekty warsztatów:



2 komentarze:

  1. Bardzo intrygują mnie Twoje warsztatowe prace,sa bardzo ciekawe,szkoda że nie moge ich macnąć.;-)))

    OdpowiedzUsuń