czwartek, 10 czerwca 2010

KWIATY FILCOWE

To idę za ciosem :) - póki jeszcze nie wstyd wystawiać takie nie do końca letnie kwiaty. Wszystkie są broszkowcami jedynie czerwony na końcu to kwiat cięty wazonowy :)
Zrobione z własnoręcznie farbowanej czesanki. Cieniutkowłosej, miękkiej i wyjątkowo delikatnej. To moja pierwsza seria filcowych broch ale chyba nie wypadła najgorzej.

























2 komentarze:

  1. Pewnie, że nie najgorzej, nawet całkiem fajnie wyszły takie kwiatuchy :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten mak jest piękny i ten pierwszy niebieski kwiat też mi się bardzo podoba :)

    OdpowiedzUsuń